Kaplica Medyceuszy ze słynną Nową Zakrystią gdzie są sobie grobowce dłuta Michała Anioła... nie ryzykowałam i nawet aparatu nie wyciągałam...
Kościół S. Remigio
'włoski Panteon' - Santa Croce
oto i dzieła samego Giotta...
no i nagrobki takich znakomitości jak Michał Anioł
Galileusz
Dante (ale pusty)
Rossini
i akcenty polskie - nagrobrk jakiegoś Botnickiego
jakiejś Zośki
i mój ulubiony - Zofii Zamoyskiej z rodu Czartoryskich... biedna osamotniona w puściutkiej strefie modlitwy, do której wstęp mają tylko nieliczni, znaczy się ci którzy się odrobinę postarają
szata św. Frańciszka
Kaplica Pazzich by Bruneleschi
do muzeum marsz
Giambologna
della Robbia
Donatello
Taddeo Gaddi
Angolo Bronzino
krucyfiks by Giotto
freski Ghirlandaia
by Bruneleschi
Trójca Święta by Masaccio
Palazzo Vecchio
for Aniula
seria napotkanych żywych statuł...
i mój ulubieniec... pogłaskał mnie i aż się cieplej zrobiło
stoiska i degustacja z tegoroczną świeżutką oliwą z oliwek... jami
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz