niedziela, 30 września 2007

już/dopiero 10 dni....







To moje ostatnie chwile w ojczyźnie.........






Aparat już kupiony, ale jeszcze w Polsce. Czekam tu na niego i spacerując, czy po prostu będąc tutaj wypatruję miejsca, którym już niedługo skradnę duszę... Na tej ziemi jakoś nie mam z tym problemów, no może z nadmiarem...

2 komentarze:

estera pisze...

jak ja kocham Bolową mamcię!!! ;D;D

olucha pisze...

no ja też.....